14 września na zajęciach polonistycznych rozmawialiśmy na temat naszego państwa jego granic, godła, flagi, krajobrazu. Potem pani poprosiła nas, aby w grupach stworzyć własne państwa według własnego pomysłu. Od razu zabraliśmy się z zapałem do pracy. Jedni zaznaczali granice swoich państw inni góry, jeziora, lasy itp. Prace wyszły naprawdę świetnie. Nazwy państw były trochę dziwne np. Abbar, Pistołądź, ale wszystkim się bardzo podobały. Na następny dzień pani poprosiła, aby na zajęcia przynieść produkty spożywcze, bo będziemy przygotowywać potrawy, które można spożywać w tych państwach. Ale była frajda. Wszyscy pracowali nawet nie wiedzieliśmy, kiedy czas nam minął. Powstały takie pyszności, że aż ślinka nam leciała. Nie mogliśmy doczekać się prezentacji każdej grupy i oczywiście spróbowania potraw. Potrawy były przepyszne np. naleśniki z bananem, miodem i kolorową posypką, kulki z kaszy manny z wiórkami kokosowymi, sałatki owocowe z jogurtem naturalnym, pomidorki koktajlowe z kozim serem i bazylią i wiele innych.
Oto zdjęcia z zajęć i naszej pracy: